Województwo mazowieckie wciąż wyróżnia się najwyższą w Polsce liczbą zarejestrowanych osób bez pracy - prawie co 8. bezrobotny jest mieszkańcem Mazowsza, w czerwcu było ich 239.555 (w stosunku do maja oznacza to spadek o 3 proc.). Wśród nich dominowali bezrobotni nie posiadający prawa do zasiłku - 83,9 proc., ponad połowa wszystkich zarejestrowanych to długotrwale bezrobotni, co trzeci ma od 25 do 34 lat.
W czerwcu stopa bezrobocia na Mazowszu spadła o 0,3 proc., na koniec miesiąca wynosiła 9,3 proc. (przy średniej dla kraju 11,8 proc.), podczas gdy w maju było to 9,6 proc., w kwietniu - 9,8 proc., a w marcu - 10,1 proc. Najtrudniejsza sytuacja była w powiatach: szydłowieckim, gdzie co trzeci mieszkaniec nie miał pracy (stopa bezrobocia 33,9 proc.), radomskim - 28 proc. i przysuskim - 25 proc. Tradycyjnie już najniższą stopą bezrobocia cieszyły się: m. st. Warszawa - 3,5 proc. oraz powiaty: warszawski zachodni - 5,7 proc., pruszkowski - 6,4 proc. oraz grodziski - 6,9 proc.
Mazowieckie urzędy pracy pozyskały 7 222 miejsca pracy i miejsca aktywizacji zawodowej, większość spośród nich - 4 380, czyli ponad 60 proc. - to miejsca pracy niesubsydiowanej, czyli u prywatnych pracodawców (rok temu stanowiły one 45 proc. wszystkich ofert). W czerwcu zatrudnienie dzięki urzędom pracy uzyskały 5 122 osoby, czyli połowa spośród wszystkich, którzy podjęli pracę, a od początku 2011 roku - 27 623 osoby.
Od stycznia do czerwca br. najwięcej środków z Funduszu Pracy mazowieckie urzędy pracy przeznaczyły na staże dla bezrobotnych - nieco ponad 50 proc., na dofinansowanie działalności gospodarczej - ponad 20 proc., a na prace interwencyjne - ponad 11,5 proc.