Ważna jest empatia, szacunek dla ludzi, ale także podejście biznesowe, czyli nieoglądanie się na dotacje oraz rozwijanie działalności w kilku kierunkach – podkreślali zgodnie uczestnicy 6. Dnia Ekonomii Społecznej, który 25 września odbył się w Radomiu.
Dobre praktyki przedstawili założyciele Spółdzielni Socjalnej „Ważka" z Wałcza (woj. Zachodniopomorskie), Spółdzielni Socjalnej „Pożytek" z Tłuszcza (powiat wołomiński) oraz Stowarzyszenia Aktywny Senior z Mławy. „Ważka" to w pierwszej kolejności usługi transportowe dla dzieci niepełnosprawnych, ale także opieka nad seniorami. Spółdzielnia „Pożytek" rozpoczęła od usług opiekuńczych, obecnie prowadzi także m.in. klub malucha, wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego, zajmuje się produkcją świec i mydełek zapachowych. „Aktywny Senior" to przede wszystkim opieka nad osobami starszymi. Stowarzyszenie prowadzi m.in. trzy Centra Aktywnego Seniora oraz sześć restauracji „Gary Babci Krysi", nie tylko w Mławie, ale także Płocku i Płońsku. – Na pewno nie można koncentrować się tylko na jednej działalności. Ważne jest, aby dywersyfikować usługi i pozyskiwać fundusze z różnych źródeł – podkreśliła Ewelina Gzowska, założycielka Spółdzielni Socjalnej „Pożytek".
Radomską ekonomię społeczną reprezentowały: Monika Dudek ze Stowarzyszenia „Nowe Perspektywy", Dagmara Janas – Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Razem" oraz Tatiana Kaplińska – założycielka Fundacji „Happiness". Wszystkie trzy podmioty z dobrym skutkiem prowadzą m.in. działalność opiekuńczą dla osób starszych, chorych oraz zagrożonych wykluczeniem społecznym. – Nie chcemy bazować tylko na dotacjach, to nas uczy podejścia biznesowego. Zarabiamy, ale robimy to z sensem i empatią – zapewniała Monika Dudek.
Uczestnicy dyskusji narzekali nieco na nadmierną biurokrację w urzędach, brak usług dedykowanych Podmiotom Ekonomii Społecznej oraz niestosowanie przez samorządy tzw. klauzul społecznych, które mają pomagać PES w zdobywaniu zleceń. Nie powinno być natomiast kłopotu z dofinansowaniem działalności. W nowej perspektywie unijnej na walkę z wyłączeniem społecznym zarezerwowano na Mazowszu ponad 200 mln euro. Dodatkową zachętą dla samorządów, by wspierać PES, jest pilotażowy program tzw. premii społecznej, który przewiduje zwrot do 70 proc. wartości zleconych usług.
Spotkanie, które odbyło się Instytucie Sieci Badawczej Łukasiewicz, zorganizował Mazowiecki Ośrodek Wsparcia Ekonomii Społecznej, prowadzony przez Fundację Fundusz Współpracy w Warszawie.